
25 lipca 1941 roku otworzył najkrwawszy rozdział w historii okupowanego Lwowa po pierwszych pogromach z początku tego miesiąca. Niemieckie władze okupacyjne wykorzystały postać Symona Petlury, ukraińskiego przywódcy zastrzelonego w Paryżu przez Szolema Szwarcbarda, do zorganizowania masowej rzezi ludności żydowskiej. Co wiemy o tych wydarzeniach?
Geneza wydarzenia i postać Symona Petlury
Symon Petlura sprawował władzę jako przewodniczący Dyrektoriatu Ukraińskiej Republiki Ludowej w latach 1919-1920, prowadząc walkę o niepodległość ukraińską po upadku imperium carskiego. Ukraiński przywódca zginął 25 maja 1926 roku w Paryżu z rąk Szolema Szwarcbarda, żydowskiego zegarmistrza pochodzącego z Ukrainy.
Szwarcbard tłumaczył swój czyn jako zemstę za pogromy ludności żydowskiej, które miały miejsce na terenach kontrolowanych przez siły Petlury podczas wojen domowych w latach 1919-1920.
Niemieccy okupanci w 1941 roku świadomie odwołali się do tej symboliki, przedstawiając planowaną akcję jako ukraińską zemstę za śmierć przywódcy. Wybór daty był jednak manipulacyjny. Prawdziwa rocznica śmierci Petlury przypadała na maj, nie na lipiec, co ujawniało propagandowy charakter całej operacji.
Heinrich Himmler odwiedził Lwów 21 lipca 1941 roku i spotkał się z dowódcą zabezpieczenia tyłowego Grupy Armii Południe generałem Karlem von Roquesem. Wizyta Reichsführera SS w mieście bezpośrednio poprzedziła organizację Dni Petlury, podobnie jak jego obecność w innych miejscach na froncie wschodnim skutkowała lokalną eskalacją antyżydowskiej przemocy.
Operacja miała pozorować spontaniczny pogrom zgodnie z dyrektywami Reinharda Heydricha o prowadzeniu wojny na terenie ZSRR. Niemcy planowali zachęcanie i inspirację pogromów antyżydowskich przez miejscową ludność, ukrywając własną rolę w organizacji masakr. Użycie nazwiska Petlury służyło nadaniu wydarzeniom pozoru ukraińskiej inicjatywy patriotycznej, faktycznie maskując niemiecką odpowiedzialność za zaplanowane mordy.
Przebieg akcji 25-27 lipca 1941
Ukraińscy bojówkarze rozpoczęli zbieranie się przy posterunkach policji już rankiem 25 lipca 1941 roku. Niemcy zmobilizowali do akcji cywilnych działaczy z podlwowskich wsi, których upojono alkoholem przed rozpoczęciem mordów.
Funkcjonariusze ukraińskiej milicji pomocniczej towarzyszyli napastnikom podczas ataków na żydowskich mieszkańców przy użyciu kijów, siekier i noży. Popołudniowe godziny przyniosły rozpoczęcie aresztowań i rabunków, prowadzonych według przygotowanych wcześniej list proskrypcyjnych.
Policjanci aresztowali Żydów w ich domach, konsultując przygotowane spisy, podczas gdy cywile uczestniczyli w aktach przemocy na ulicach. Wiele ofiar zamordowano z dala od oczu świadków, aby ukryć skalę masakry.
Część aresztowanych trafiła do więzienia przy ulicy Łąckiego, gdzie poddawano ich bestialskim torturom przed egzekucją. Niemieccy żołnierze także uczestniczyli w biciu więźniów, co 29 lipca skutkowało wydaniem przez generała von Roquesa rozkazu zabraniającego żołnierzom Wehrmachtu udziału w zamieszkach.
Egzekucji większości aresztowanych Żydów dokonało najprawdopodobniej Einsatzkommando Lemberg. 26 lipca uznaje się za dzień największej eskalacji przemocy, choć aresztowania i mordy trwały prawdopodobnie do 28 lipca włącznie.
Różne źródła podają nieco odmienne daty zakończenia akcji, jednak zgodnie potwierdzają trwanie operacji przez minimum trzy dni. Nie wszyscy aresztowani podczas Dni Petlury trafili do więzienia, gdyż część skierowano na roboty przymusowe, skąd później zwolniono ich do domów.
Sprawcy i skala zbrodni
Dni Petlury były od początku do końca zorganizowaną akcją niemieckich władz okupacyjnych, przeprowadzoną przy wykorzystaniu ukraińskich formacji kolaboracyjnych. Funkcjonariusze niemieckiej Policji Bezpieczeństwa kontrolowali więzienie przy ulicy Łąckiego i dopuszczali do bicia więźniów zwykłych żołnierzy Wehrmachtu.
Ukraińska milicja pomocnicza otrzymywała wsparcie od struktur organizacyjnych OUN, niezorganizowanych nacjonalistów etnicznych oraz zwyczajnych tłumów i nieletnich. Niemieccy żołnierze często przebywali na miejscu wydarzeń jako obserwatorzy i sprawcy, wyrażając aprobatę dla antyżydowskiej przemocy i upokorzenia.
Eberhard Schöngarth raportował, że w dniach 21-31 lipca 1941 roku Einsatzkommando Lemberg rozstrzelało 1726 osób. Większość z tych ofiar zginęła najprawdopodobniej podczas Dni Petlury, ponieważ w tym okresie nie odnotowano innych większych egzekucji. Współczesni historycy oceniają, że podczas trzydniowej akcji zamordowano od tysiąca do dwóch tysięcy ludzi. Instytut Yad Vashem podaje liczbę około dwóch tysięcy ofiar, podczas gdy niektóre źródła amerykańskie szacują straty na nawet osiem tysięcy zabitych.
Wspomnienia ocalonych Żydów zawierały często zawyżone szacunki liczby ofiar sięgające dziesięciu, a nawet piętnastu tysięcy zabitych. Kai Struve zauważa, że w dużej mierze nie powiódł się zamiar Niemców wciągnięcia ludności cywilnej Lwowa do antyżydowskiej przemocy podczas Dni Petlury.
Wynikało to z odmiennych okoliczności panujących we Lwowie pod koniec lipca 1941 roku w porównaniu z początkiem miesiąca. Opadła euforia wywołana wyzwoleniem spod sowieckiej okupacji, brakowało impulsu wywołującego gniew ludu, jakim było wcześniej odkrycie ciał ofiar masakr więziennych NKWD.
O autorze: przez wieki
