
Hieronim Radziejowski jest uważany za jednego ze zdrajców Rzeczypospolitej. Czym zasłużył sobie na tak niezaszczytną opinię? Jako człowiek niezwykle wybuchowy, pozbawiony skrupułów i żądny władzy często wchodził w konflikty. Kiedy sytuacja robiła się nieprzyjemna, chował się za plecami swojego przyjaciela i zarazem króla – Jana Kazimierza. Ostatecznie to właśnie ich prywatny konflikt przyczynił się do potopu szwedzkiego. Jak do tego doszło?
Dobre złego początki
Hieronim był niezwykle inteligentny i wykształcony, a zarazem kłótliwy i porywczy. Dostał się na królewski dwór jeszcze podczas panowania Władysława IV, ale jego pozycja umocniła się po jego śmierci. Wtedy władzę przejął brat Władysława IV, Jan Kazimierz.
Relacje Radziejowskiego z nowym królem były bardzo dobre. Doceniono jego zaangażowanie i wykształcenie. Czasami jednak zdarzało się Hieronimowi pakować w różne kłopoty. Jan Kazimierz wielokrotnie pomagał mu wyjść z tarapatów.
W 1650 roku Hieronim wziął ślub z Elżbietą. Była to już jego trzecia żona, ale dotychczas w roli męża nie sprawdzał się zbyt dobrze. Jego poprzednie wybranki były zastraszane i siłą zmuszane do posłuszeństwa.
Elżbieta natomiast, w porównaniu do swoich poprzedniczek, okazała się znacznie mniej uległa. Miała swoje zdanie, była piękna i niezwykle inteligentna. Dodatkowo miała dużo pieniędzy po swoim poprzednim mężu. Szybko znudziła się Hieronimem i postanowiła poszukać nowego mężczyzny. Na nieszczęście dla całej Rzeczypospolitej znalazła się w ramionach Jana Kazimierza.
Urażony i wściekły Radziejowski nie puścił tego w niepamięć. Postanowił się zemścić, a dokonał tego w czasie marszu wojsk na Kozaków (1651). Przekazał wszystkie informacje królowej, pisząc do niej listy. Jeden z listów został przechwycony przez króla i wtedy rozpętało się piekło.
Jan Kazimierz wpadł w szał, a Hieronim stał się jego wrogiem. Elżbieta uciekła do klasztoru w Warszawie, a Radziejowski doprowadził do opuszczenia przez Polaków pola walki. To wszystko spowodowało, że problemu kozaczyzny nie udało się rozwiązać.
Eskalacja konfliktu
Radziejowski bezskutecznie próbował odbić z klasztoru żonę i jednocześnie wdał się w zbrojny konflikt z jej rodziną. To bardzo nie spodobało się królowi, który był z nim skłócony, a dodatkowo strzały odbywały się bardzo blisko zamku królewskiego. Król postanowił działać. Skazał Hieronima na infamię i banicję, a to właściwie oznaczało wyrok śmierci.
Ten surowy wyrok wywołał sprzeciw wśród części obywateli, a Radziejowski postanowił uciec z kraju. Zaczął rozmyślać nad planem zemsty.
Początkowo udał się do Austrii i przedstawił cesarzowi Ferdynandowi plan działania. Okazało się jednak, że nie spotkał się z entuzjazmem i musiał próbować dalej. Już miał się poddać, ale pojawiła się nowa nadzieja. Poznał szwedzkiego dyplomatę i postanowił ruszyć na wyprawę do Szwecji.
Tam przedstawił swoje plany królowej. To miało przyczynić się do wielkiego sukcesu zdrajcy i jednocześnie pogrążenia Rzeczpospolitej.
Potop szwedzki
Kiedy królowa Szwecji abdykowała, a na tronie zasiadł Karol X Gustaw, plan Radziejowskiego stał się bardziej realny. Poprzednia królowa nie była chętna do wojny, natomiast jej następca był niezwykle doświadczony i waleczny. Pewne było, że wojna jest już nieunikniona.
Oczywiście plany Hieronima nie były główną przyczyną potopu szwedzkiego, ale niewątpliwie jedną z nich. Szwedzka ekonomia opierała się na modelu militarnym, a to oznaczało, że wojsko musiało walczyć. W innym wypadku jego utrzymanie było zupełnie nieopłacalne.
Dodatkowo sytuacja wewnętrzna w Rzeczypospolitej stale się pogarszała, a to dawało Szwecji dużą przewagę i realną szansę na sukces.
Radziejowski był tylko niewielkim elementem w całej tej grze logistycznej. Nie oznacza to jednak, że nie miał swojego udziału w tej tragedii, która dotknęła Rzeczpospolitą.
Okazał się zdrajcą, który w obliczu prywatnych zatargów postanowił odwrócić się od własnego kraju. Właśnie w ten sposób doprowadził do sytuacji, w której stał się wrogiem narodu.
Wybrana bibliografia
- Banasik T., Hieronim Radziejowski: Anatomia zdrady podkanclerza [https://kronikarium.pl/hieronim-radziejowski-anatomia-zdrady-podkanclerza/].
- Kersten A., Hieronim Radziejowski. Studium władzy i opozycji, Warszawa 1988.
O autorze: przez wieki
