
Najkrwawszy dzień w historii amerykańskich operacji specjalnych rozpoczął się 6 sierpnia 2011 roku o godzinie 2:38 nad prowincją Wardak w Afganistanie. CH-47 Chinook przewożący 38 osób, w tym 22 Navy SEALs z elitarnego SEAL Team 6, został trafiony granatem rakietowym RPG i rozbił się, zabijając wszystkich na pokładzie. Wśród poległych znajdował się Jonas B. Kelsall, jeden z najbardziej doświadczonych operatorów specjalnych.
Tragiczna misja w dolinie Tangi
Operacja, która zakończyła się katastrofą Extortion 17, rozpoczęła się 5 sierpnia 2011 roku o godzinie 22:37 czasu lokalnego w prowincji Wardak w Afganistanie. Pluton 47 żołnierzy Army Rangers wystartował z bazy operacyjnej w prowincji Logar na pokładzie dwóch helikopterów CH-47D w celu schwytania lub zabicia wysokiej rangi przywódcy talibów, Qari Tahira. Misja została sklasyfikowana jako wysokiego ryzyka ze względu na aktywność przeciwnika w dolinie Tangi.
Po 20-minutowym locie około godziny 23:00 oba helikoptery Chinook wylądowały w pobliżu obiektu, gdzie przypuszczalnie przebywał Tahir. Rangers wysiedli i rozpoczęli operację, podczas gdy helikoptery powróciły do bazy operacyjnej. Siedemnastu Navy SEALs pozostało w rezerwie na bazie, gotowych do natychmiastowego wsparcia operacji naziemnej.
Misję wspierały dwa helikoptery szturmowe AH-64 Apache, samolot bojowy AC-130 oraz inne statki powietrzne prowadzące wywiad i nadzór. Podczas gdy Rangers zbliżali się do budynku docelowego, samoloty wywiadowcze zaobserwowały kilka osób opuszczających obiekt. Ta grupa zwiększała się w nocy, ale amerykańskie siły były początkowo zbyt zajęte właściwą operacją, aby zaangażować się w walkę.
O godzinie 23:30 jeden z helikopterów Apache stoczył krótką potyczkę z inną grupą ośmiu bojowników talibów znajdujących się 400 metrów na północ od obiektu, zabijając sześciu z nich. Tymczasem Rangers kontynuowali swoją misję penetracji budynku docelowego.
Ostatnie minuty lotu Extortion 17
Po otrzymaniu wezwania o wsparcie Rangers zaangażowanych w walkę, 17 Navy SEALs z bazy operacyjnej zostało wysłanych na misję ratunkową. Helikopter CH-47D Chinook o znaku Extortion 17 wystartował wraz z drugim Chinookiem o znaku Extortion 16. Sześć minut przed dotarciem do strefy lądowania pusty CH-47D opuścił formację zgodnie z planem, pozostawiając Extortion 17 samego do wykonania zadania.
Helikopter przewożący SEALs zbliżył się do strefy lądowania bez zewnętrznego oświetlenia, lecąc na wysokości 100-150 stóp i z prędkością 50 węzłów. Podczas wcześniejszej operacji Rangers w tym samym dniu Chinook zbliżał się z południa, tym razem jednak pilot wybrał podejście z północnego zachodu. Ostatnia transmisja radiowa helikoptera informowała, że jest minutę drogi od strefy lądowania.
Około godziny 2:38 helikopter został ostrzelany przez wcześniej niewykrytą grupę bojowników talibów znajdującą się około 220 metrów na południe od maszyny. Grupa wystrzeliła dwa lub trzy granaty RPG z dwupiętrowego budynku. Drugi pocisk trafił w jedną z trzech łopat wirnika tylnego, niszcząc całą tylną jednostkę wirnikową.
Eksplozja spowodowała katastrofalne uszkodzenia i helikopter rozbił się w mniej niż pięć sekund, zabijając wszystkich 38 okupantów. Około 30 sekund później jeden z helikopterów Apache radiował informację o katastrofie używając kodu „Fallen Angel”. Rangers zakończyli zabezpieczanie obiektu sześć minut po katastrofie, zatrzymali kilka osób i rozpoczęli marsz pieszo w kierunku miejsca katastrofy.
Ofiary tragedii Extortion 17
Katastrofa helikoptera zabiła łącznie 38 osób, w tym 30 amerykańskich żołnierzy, co stanowiło największą jednorazową stratę amerykańskiego życia w pojedynczym incydencie podczas wojny w Afganistanie. Wśród amerykańskich ofiar znajdowało się 22 Navy SEALs, z których 15 należało do elitarnej jednostki Naval Special Warfare Development Group, znanej jako SEAL Team 6. Pozostałych siedmiu Navy SEALs pochodziło z różnych jednostek specjalnych.
Jonas Benton Kelsall, 32-letni dowódca porucznik z Shreveport w Luizjanie, był jednym z najbardziej doświadczonych operatorów na pokładzie. Ukończył szkolenie Basic Underwater Demolition/SEAL w 1997 roku i służył początkowo w SEAL Team 7, a później w Naval Special Warfare Development Group. Jego odznaczenia obejmowały Legion of Merit, dwie Bronze Stars z Combat V za waleczność oraz Joint Service Commendation Medal z Combat V.
Pozostałe amerykańskie ofiary obejmowały trzech żołnierzy Army Reserve z 7. Batalionu 158. Pułku Lotnictwa, dwóch żołnierzy Army z 2. Batalionu 135. Pułku Lotnictwa z Colorado Army National Guard, dwóch Pararescuemen z 24. Eskadry Taktyk Specjalnych oraz jednego Combat Controller z tej samej jednostki. Na pokładzie znajdowało się również pięciu specjalistów wsparcia Naval Special Warfare oraz wojskowy pies służbowy o imieniu Bart.
Siedem osób nie będących obywatelami amerykańskimi również zginęło w katastrofie, w tym siedmiu żołnierzy Afghan National Army Commandos oraz jeden cywilny tłumacz.
Dochodzenie i konsekwencje
Dwa rygorystyczne amerykańskie dochodzenia wojskowe przebadały każdy moment misji w celu ustalenia przyczyn katastrofy Extortion 17. Śledztwa wykluczyły teorie spiskowe sugerujące, że talibowie zostali ostrzeżeni o nadchodzącej misji lub że był to zastawiony czapka. Brak dowodów na poparcie jakichkolwiek twierdzeń o celowym ujawnieniu informacji o operacji.
Główną przyczyną katastrofy uznano trafienie granatu RPG w tylny wirnik helikoptera przez wcześniej niewykrytą grupę bojowników talibów. Analiza wykazała, że dwa helikoptery Apache, które miały zapewnić nadzór i wsparcie ogniowe dla Extortion 17, były w tym czasie zaangażowane w śledzenie innej grupy talibów i nie mogły właściwie monitorować strefy lądowania.
Prezydent Barack Obama wydał oświadczenie wyrażające kondolencje rodzinom poległych. „Ich śmierci przypominają o nadzwyczajnych poświęceniach, jakie ponoszą mężczyźni i kobiety naszej armii oraz ich rodziny”, stwierdził Obama.
O autorze: przez wieki
