
Kto powinien rządzić Anglią?
W II połowie XV wieku Anglią targała „Wojna Dwóch Róż”. Była to brutalna rywalizacja o tron między dwoma potężnymi rodami: Lancasterami i Yorkami. Król Henryk VI (z dynastii Lancasterów) nie radził sobie z rządzeniem. Cierpiał na epizody choroby psychicznej, stając się marionetką w rękach żony, królowej Małgorzaty Andegaweńskiej.
Z drugiej strony książę Yorku Ryszard rościł sobie prawa do korony, twierdząc, że jego linia ma mocniejsze podstawy do rządzenia. Gdy w 1460 roku parlament zdecydował, że po śmierci Henryka VI tron ma przejść w ręce Yorków, wojna weszła w nową fazę. Królowa Małgorzata nie zamierzała się poddać. Zebrała wojsko i uderzyła.
Książę Yorku zginął w bitwie pod Wakefield, ale jego syn Edward przejął schedę i nie zamierzał odpuścić. W lutym 1461 roku triumfalnie wkroczył do Londynu, ogłaszając się królem Edwardem IV. Jednak sam tytuł nie wystarczał. Aby umocnić swoją władzę, musiał raz na zawsze pokonać Lancasterów.
Starcie, które miało zdecydować o losach Anglii
Obie strony wiedziały, że zbliża się ostateczna konfrontacja. Lancasterowie zgromadzili swoją armię na północy, w okolicach Yorku. Dowodził nią książę Somerset Henryk Beaufort. Edward IV ruszył na czele wojsk Yorków, licząc, że szybkie i zdecydowane uderzenie zakończy spór o koronę.
Wszystko rozpoczęło się dzień przed głównym starciem. Pod Ferrybridge doszło do pierwszej potyczki – siły Lancasterów próbowały zniszczyć most na rzece Aire, by zatrzymać marsz Yorków. Walki były zaciekłe, ale Edward IV ostatecznie przeprawił swoje wojska i kontynuował marsz w stronę Towton.
Rankiem 29 marca 1461 roku obie armie stanęły naprzeciw siebie na pokrytych śniegiem polach w okolicach wioski Towton. Warunki były fatalne – zimno, silny wiatr i śnieżyca. Yorkowie ustawili swoje wojska pod dowództwem lorda Fauconberga.
Po drugiej stronie znajdowała się armia Lancasterów, która miała przewagę liczebną – liczyła około 30 tysięcy ludzi wobec 25 tysięcy Yorków.
Bitwa pod Towton (1461)
Bitwa pod Towton rozpoczęła się od ostrzału łuczników. Yorkowie mieli ogromną przewagę – wiatr wiał im w plecy, a strzały Lancasterów nie sięgały celu. Fauconberg wykorzystał ten fakt, wydając rozkaz do kilku dobrze wymierzonych salw, po czym nakazał swoim ludziom wycofać się o kilka kroków. W efekcie strzały wrogów trafiały w pustkę, podczas gdy Yorkowie mogli wykorzystać je ponownie. Lancasterowie, nie mając wyboru, rzucili się do szarży.
Na polu bitwy zapanował chaos. Żołnierze walczyli wręcz, broń łamała się pod naporem ciosów, śnieg szybko zmienił się w brunatne błoto nasiąknięte krwią. Walka trwała wiele godzin, a żadna ze stron nie chciała ustąpić.
Zmiana nadeszła dopiero w momencie, gdy na horyzoncie pojawiły się posiłki dla Yorków – oddziały lorda Johna Neville’a. Zmęczeni i osłabieni Lancasterowie zaczęli się cofać, ale odwrotu nie było. Za ich plecami znajdowała się bowiem rzeka Cock Beck, której zimne wody pochłonęły tysiące uciekających.
Najkrwawsza bitwa w historii Anglii
Bitwa pod Towton nie była zwyczajnym starciem. Nie było mowy o braniu jeńców. Edward IV bowiem jasno nakazał: „nie brać więźniów, żadnej litości”. Masakra trwała jeszcze długo po zakończeniu bitwy.
Historycy szacują, że zginęło od 20 do 28 tysięcy ludzi, co czyni to starcie najkrwawszym w dziejach Anglii. Ciała leżały na polu bitwy jeszcze miesiącami, a okoliczni mieszkańcy mówili, że woda w rzece przez długi czas miała czerwony odcień.
Zwycięstwo Yorków oznaczało koniec realnej władzy Henryka VI. Król Lancasterów został schwytany kilka lat później i uwięziony. Edward IV utrzymał się na tronie, kładąc fundamenty pod panowanie dynastii Yorków. Co ciekawe, do zakończenia „Wojny Dwóch Róż” było jeszcze daleko…
Wybór literatury:
- Jones D., Wojna Dwóch Róż. Upadek Plantagenetów i triumf Tudorów, Kraków 2018.
- Kowalski W., Bitwa pod Towton – najkrwawsze starcie w dziejach Anglii [https://histmag.org/Bitwa-pod-Towton-najkrwawsze-starcie-w-dziejach-Anglii-5345].
O autorze: przez wieki
