Hot dogi, które zdobyły Amerykę. Historia polskiego imigranta

Legenda na Coney Island

Coney Island na początku XX wieku tętniło życiem, przyciągając tłumy nowojorczyków spragnionych rozrywki i taniego jedzenia. Wśród licznych straganów i restauracji wyróżniał się jeden człowiek. Był to polski Żyd Nathan Handwerker, który przybył do USA w 1912 roku z niewielkim bagażem i wielkimi marzeniami.

Nathan, pracując jako krojczy bułek w słynnej restauracji Feltman’s, obserwował, jak jego pracodawca sprzedaje hot dogi po 10 centów za sztukę. Mężczyzna i jego żona Ida, korzystając z jej sekretnej receptury na przyprawy, postanowili rzucić wyzwanie konkurencji.

W 1916 roku za oszczędności w wysokości 300 dolarów otworzyli własne stoisko na rogu Surf i Stillwell Avenue. Ich hot dogi kosztowały zaledwie 5 centów. Jednakże niska cena budziła podejrzliwość: czy tak tanie jedzenie może być bezpieczne?

Genialny trik marketingowy

Na początku XX wieku Amerykanie podchodzili do ulicznego jedzenia z dużą rezerwą. Brak regulacji sanitarnych, plotki o „tajemniczych” składnikach i obawy o jakość mięsa sprawiały, że hot dogi uchodziły za produkt podejrzany, wręcz niebezpieczny. W prasie nie brakowało doniesień o nieuczciwych sprzedawcach, którzy do parówek dodawali końskie mięso lub gorsze odpady rzeźne.

Handwerker szybko zrozumiał, że niska cena nie wystarczy, by zdobyć zaufanie klientów. Potrzebował czegoś więcej. Dowodu, że jego hot dogi są nie tylko tanie, ale również zdrowe i bezpieczne.

Nathan wpadł zatem na pomysł, który dziś uznaje się za jeden z pierwszych przykładów influencer marketingu. Zatrudnił kilku młodych mężczyzn, ubrał ich w białe fartuchy i wyposażył w stetoskopy. Tak, by wyglądali jak lekarze. Codziennie stali oni przed stoiskiem Nathan’s Famous i na oczach przechodniów zajadali się hot dogami.

Widok „lekarzy” jedzących uliczne jedzenie działał na wyobraźnię. Skoro osoby o tak wysokim społecznym autorytecie nie obawiały się hot dogów Handwerkera, musiały być one bezpieczne. Przechodnie szybko zaczęli ustawiać się w kolejce, a sprzedaż ruszyła z kopyta.

Czytaj również:  „Kto się ośmieli, zwycięży”. Brytyjscy komandosi SAS na pustyni

Sukces za 5 centów

Obniżka ceny do 5 centów była ryzykowna, ale opłaciła się z nawiązką. W czasach, gdy hot dogi kosztowały zwykle dwa razy tyle, Nathan’s przyciągał tłumy, które mogły pozwolić sobie na tani posiłek nawet podczas recesji.

Wkrótce stoisko Handwerkera stało się jednym z najbardziej rozpoznawalnych punktów na Coney Island, a kolejki ustawiały się od rana do wieczora.

W latach 20. i 30. XX wieku stoisko Nathana stało się miejscem kultowym. Nie tylko dla mieszkańców Nowego Jorku, lecz także dla turystów z całego kraju. W 1939 roku hot dogi Handwerkera trafiły nawet na stół króla Jerzego VI podczas wizyty w USA.

 Marka rosła w siłę, a kolejne pokolenia Amerykanów utożsamiały hot doga z beztroskim czasem spędzanym na plaży i festynach.

Bibliografia

  • Doctors – the original hot dog influencers [https://earnest-agency.com/ideas-and-insight/doctors-the-original-hot-dog-influencers/]
  • The Bizarre Marketing Technique Nathan’s Famous Once Used To Sell Hot Dogs [https://www.mashed.com/408018/the-bizarre-marketing-technique-nathans-famous-once-used-to-sell-hot-dogs/]

O autorze: przez wieki

(Visited 249 times, 1 visits today)