
Na kartach historii rzadko zdarza się, by jedna postać własnym uporem i bezkompromisowością tak drastycznie przekształciła bieg wydarzeń. Karol Śmiały, władca z Dijon, odrzucił zaklętą sztukę kompromisu, pokładając wiarę w zbrojnej sile i marząc o królewskiej koronie dla siebie – koronie, której nigdy nie zdołał włożyć na głowę.
Złota kołyska przyszłego władcy
Karol urodził się 10 listopada 1433 roku w Dijon jako jedyny syn Filipa Dobrego i Izabeli Portugalskiej. Już w trzy tygodnie po narodzinach pasowano go na kawalera Orderu Złotego Runa, najświetniejszego odznaczenia ówczesnej Europy.
Wychowywał się na jednym z najznamienitszych dworów kontynentu. Oprócz wojennego rzemiosła wpajano mu zamiłowanie do muzyki, poezji i władzy. Nigdy jednak nie nawiązał bliskiej relacji z ojcem, przeciwnie, rywalizował z nim, pragnąc przerosnąć go w dokonaniach.
Umysł młodego księcia kształtował się w czasie, gdy Burgundia była drugim po Francji najpotężniejszym krajem Europą Zachodniej. Państwo to posiadało najbogatsze miasta Flandrii i silne, dobrze wyposażone wojsko. Dwór burgundzki przyciągał najlepsze umysły epoki.
Na dworze mówiło się po francusku, szkocku, włosku i łacinie. Wśród dworzan przewijali się wybitni artyści i uczeni, a nawet sam Leonardo da Vinci odwiedził później młodego księcia jako wysłannik księcia Mediolanu. Tło kulturowe, w jakim dorastał Karol, było raczej ogólnoeuropejskie niż lokalnie francuskie.
Droga do tronu
Władzę regencyjną Karol przejął już w 1465 roku, gdy jego ojciec Filip Dobry wycofał się z aktywnego życia politycznego. Pełnię rządów objął jednak dopiero dwa lata później, po śmierci ojca, w latach 1467-1468. Odziedziczył nie tylko księstwo Burgundii, ale także Flandrię, Artois, Franche-Comté, Namur, Brabancję, Limburgię, Lothier, Zelandię, Holandię i Hainaut.
Za rządów Filipa Burgundia pozostawała oficjalnie lennem króla Francji, ale w praktyce funkcjonowała jak niezależne państwo. Posiadała własną politykę zagraniczną i gospodarczą. Karol marzył jednak o przekształceniu swojego dziedzictwa w pełnoprawne królestwo, a nawet w nowe cesarstwo nadreńskie.
Podczas uroczystości „Joyeuse Entrée”, czyli triumfalnego wjazdu do Brukseli, nowy książę ogłosił, że będzie rządził twardą ręką. Pierwsze decyzje szybko potwierdziły te słowa czynami. Odrzucił pokojowe i rozważne metody ojca, przystosowując całe państwo do realizacji swoich wojennych celów.
Pod jego rządami rozkwitała administracja wojskowa, ale elity artystyczne opuszczały kraj. Dwór burgundzki, niegdyś centrum kultury europejskiej, zaczął tracić na znaczeniu. Karol interesował się bardziej armatami niż poezją, bardziej mapami wojennymi niż malarstwem.
Korona, której nigdy nie zdobył
Karol Śmiały pragnął zyskać koronę króla Lotaryngii, Burgundii i Arles. Sięgał nawet myślą po diadem cesarski, marzenie to motywowało go przez całe dorosłe życie. Słynne były jego negocjacje z cesarzem Fryderykiem III, podczas których próbował przekonać władcę Rzeszy do zgody na własną cesarską koronację.
Jego zabiegi nie wzbudziły entuzjazmu na dworze Habsburgów. Karol kazał jednak wykonać specjalny złoty diadem, ozdobiony szafirami i perłami, w którym zamierzał uwiecznić przyszłą chwałę własnego królestwa. Cechowało go niezwykłe poczucie misji, uważał się za władcę namaszczonego przez Boga, nie za zwykłego lennika.
W dążeniu do królewskiej godności pchnął swój kraj do serii wojen, które szybko wyczerpały burgundzkie skarbce. Utracił wsparcie wśród mieszczaństwa oraz lokalnych elit. Rozpoczął budowę regularnej, nowoczesnej armii opartej na najemnikach, artylerii i świetnie wyszkolonej piechocie.
Dotychczasowe wojska feudalne odchodziły powoli do lamusa. Reformował administrację, podatki i sądownictwo, dążąc do stworzenia scentralizowanego, silnego państwa. Chciał, aby jego dziedzictwo mogło rywalizować o miano europejskiego mocarstwa.
Wojna jako sposób na wielkość
Swoje panowanie Karol rozpoczął od wojny z królem Francji Ludwikiem XI, do którego czuł osobistą awersję. Zwalczał go zarówno na polu bitwy, jak i w skomplikowanej grze dyplomatycznej. Wkrótce zainteresowania księcia przesunęły się jednak na wschód, gdzie dostrzegł nowe możliwości ekspansji.
W 1469 roku arcyksiążę austriacki Zygmunt Habsburg sprzedał mu hrabstwo Ferrette, Bryzgowię, landgrawat Alzacji i szereg miast. Transakcja ta dała mu przejściową przewagę nad Renem i otworzyła drogę do dalszej ekspansji. W latach 70. XV wieku toczył wojny z Francją, Lotaryngią, a także z miastami szwajcarskimi.
Miasta Szwajcarii, sprzymierzone z Francją i księciem Lotaryngii, stały się jego największymi przeciwnikami. To właśnie one ostatecznie doprowadzą do jego klęski i śmierci. Karol nie docenił determinacji i umiejętności bojowych szwajcarskich mieszczan.
Przyczyną jego klęski okazały się brak wyczucia politycznego, nieumiejętność budowania trwałych sojuszy oraz ślepe wdrażanie reform. Próba narzucenia nowych podatków i poboru w bogatych miastach Flandrii i Brabancji doprowadziła do buntów, które osłabiły jego pozycję.
Droga do katastrofy
Wojny ze Szwajcarami i Lotaryńczykami pochłonęły armię i prestiż księcia. W bitwie pod Grandson w 1476 roku i pod Murten niecały rok później stracił większość najlepszych żołnierzy i ogromną ilość sprzętu. Moralne zwycięstwo odniosły armie miejskie, dając początek legendzie o niezwyciężonych Szwajcarach.
Te porażki były początkiem końca. Karol stracił nie tylko ludzi i sprzęt, ale także wiarygodność jako dowódca. Jego poddani zaczynali wątpić w sensowność dalszych wojen. Skarbiec pustoszał, a kolejne podatki wywoływały bunty w miastach.
Mimo to książę nie zamierzał rezygnować ze swoich planów. Uporczywie wierzył, że kolejna bitwa przyniesie mu upragnione zwycięstwo. Jego determinacja przerodziła się w ślepotę na rzeczywistość. Nie dostrzegał, że jego państwo krwawi i słabnie z każdym dniem wojny.
Ostatni akt tragedii rozegrał się na polach pod Nancy. 5 stycznia 1477 roku Karol wraz z ostatkami swojej armii starł się z wojskami księcia Lotaryngii Renata II. Był to jego ostatni rzut kośćmi, ostatnia próba odwrócenia losów wojny.
Śmierć Karola Śmiałego
Otoczony i odcięty od posiłków Karol Śmiały poległ w walce pod Nancy. Jego ciało, nadgryzione przez wilki, odnaleziono dopiero po dwóch dniach. Na tym kończy się historia księcia, który całe życie marzył o koronie, ale nigdy jej nie uzyskał.
Śmierć Karola Śmiałego oznaczała koniec dynastii burgundzkiej i rozpad jej potężnego państwa. Cały spektakl wojen, jaki rozegrał się w jego życiu, miał głębokie skutki dla przyszłości Europy. Jego polityka doprowadziła do katastrofy, która na wieki zmieniła mapę kontynentu.
Jego jedyna córka, Maria Burgundzka, stała się „najlepszą partią” w Europie. Chętnych do objęcia w opiekę jej i jej włości było wielu, ale ostatecznie poślubiła Maksymiliana Habsburga, syna cesarza Fryderyka III. Ten mariażowy związek miał ogromne konsekwencje dla przyszłości Europy.
Los majątku Karola zaważył na historii kontynentu na długie wieki. Francja zajęła właściwą Burgundię, a Habsburgowie przejęli bogate Niderlandy i Franche-Comté. Dzięki temu dynastia uzyskała potężne ziemie, które stały się podstawą dla późniejszej potęgi cesarstwa Karola V i Filipa II.
O autorze: przez wieki
