
Malcolm X przyszedł na świat 19 maja 1925 roku w Omasze, nie przypuszczając, że jego imię stanie się symbolem czarnej rewolucji w Ameryce. Mężczyzna potrafił artykułować gniew i frustrację Afroamerykanów lepiej niż jakikolwiek inny przywódca swojej epoki, oferując radykalną alternatywę dla pokojowej filozofii Martina Luthera Kinga.
Traumatyczne dzieciństwo
Malcolm Little dorastał w atmosferze przemocy rasowej, która głęboko naznaczyła jego młodzieńczy światopogląd i późniejszą działalność polityczną. Jego ojciec Earl Little, baptystyczny kaznodzieja i zwolennik filozofii Marcusa Garveya, otrzymywał liczne pogróżki śmierci od Ku Klux Klanu za swoje aktywistyczne poglądy. Rodzina wielokrotnie przeprowadzała się, uciekając przed rasistowską przemocą, ale nie zdołała uniknąć tragedii.
Gdy Malcolm miał sześć lat, jego ojciec zginął w tajemniczych okolicznościach, prawdopodobnie zamordowany przez białych suprematystów, choć oficjalnie uznano to za wypadek kolejowy. Matka Louise Little nie potrafiła sama utrzymać ośmiorga dzieci i stopniowo popadała w chorobę psychiczną. Władze stanowe umieściły ją w szpitalu psychiatrycznym, a dzieci trafiły do różnych domów zastępczych.
Młody Malcolm wykazywał wybitne zdolności intelektualne i początkowo osiągał dobre wyniki w szkole w Mason w stanie Michigan. Jego marzenie o zostaniu prawnikiem zostało jednak zniszczone przez rasistowskiego nauczyciela, który powiedział mu, że to „nierealne” dla „murzyna”. Ten incydent zadecydował o jego rezygnacji z nauki i przeprowadzce do Bostonu do siostry Elli, która miała na niego pozytywny wpływ.
Boston wprowadził nastolatka w świat miejskiej kultury afroamerykańskiej, ale także w środowisko przestępcze. Malcolm zafascynował się nocnym życiem dzielnicy Roxbury i nauczył się dopasowywać do białych standardów urody, prostując włosy i nosząc ekstrawaganckie ubrania.
Więzienne odrodzenie
W 1946 roku dwudziestojednoletni Malcolm otrzymał wyrok od ośmiu do dziesięciu lat więzienia za włamania i przestępstwa związane z prostytucją. Pobyt w więzieniu państwowym Charleston w Massachusetts stał się punktem zwrotnym w jego życiu, transformując go z małego przestępcy w przyszłego lidera duchowego. W celi odkrył bibliotekę więzienną i rozpoczął intensywną samoedukcję, kopiując słowa ze słownika i czytając książki z historii, filozofii i religii.
Bracia Malcolma, Philbert i Reginald, przedstawili mu nauczanie Elijah Muhammada i ruchu Narodu Islamu podczas odwiedzin w więzieniu. Ta synkretyczna organizacja religijna głosiła, że biali ludzie są „diabłami” stworzonymi przez złego naukowca o imieniu Yakub, a czarna rasa reprezentuje pierwotną, wyższą ludzkość. Malcolm całkowicie zaakceptował te nauki, znajdując w nich wyjaśnienie dla własnych doświadczeń z rasizmem.
Przyjęcie islamu dało Malcolmowi nową tożsamość i cel życia. Porzucił nazwisko Little, zastępując je literą „X”, która symbolizowała utraconą przez niewolnictwo prawdziwą tożsamość afrykańską. Rozpoczął też intensywną korespondencję z Elijah Muhammadem, szybko zyskując jego uznanie jako inteligentny i oddany uczeń. Równocześnie rozwijał swoje umiejętności retoryczne, uczestnicząc w więziennych debatach i doskonaląc sztukę publicznego przemawiania.
Po zwolnieniu w 1952 roku Malcolm przeprowadził się do Detroit, gdzie jego brat Wilfred prowadził lokalną świątynię Narodu Islamu. Szybko awansował w hierarchii organizacji, zostając najpierw asystentem ministra, a następnie otrzymując własną świątynię w Bostonie. Jego charyzma i elokwencja sprawiły, że członkostwo w Narodzie Islamu wzrosło z 400 do 40000 osób w ciągu dekady.
Lider Narodu Islamu
Malcolm X stał się twarzą Narodu Islamu w latach pięćdziesiątych, przemieszczając się po całym kraju i wygłaszając płomienne przemówienia w college’ach, na uniwersytetach i w mediach. Jego retoryka drastycznie różniła się od umiarkowanego tonu głównego nurtu ruchu praw obywatelskich, oferując bardziej radykalną wizję czarnego wyzwolenia. Odrzucał integrację jako fałszywą nadzieję i wzywał do utworzenia oddzielnego czarnego państwa.
Przełomowym momentem w jego karierze medialnej stał się incydent z Hintonem Johnsonem w 1957 roku, gdy policja w Harlemie brutalnie pobiła członka Narodu Islamu. Malcolm zorganizował demonstrację setek muzułmanów przed posterunkiem policji, domagając się opieki medycznej dla Johnsona. Gdy jego żądania zostały spełnione, jednym gestem rozproszył tłum, demonstrując swoją siłę przywódczą. Media zauważyły ten pokaz dyscypliny organizacyjnej.
Lata sześćdziesiąte przyniosły Malcolmowi status narodowej gwiazdy mediów, ale także rosnące napięcia z kierownictwem Narodu Islamu. Jego popularność zaczęła przyćmiewać samego Elijah Muhammada, co wywoływało zazdrość wśród innych przywódców organizacji. Malcolm coraz częściej krytykował strategię nieangażowania się w politykę, głoszoną przez Muhammada, argumentując, że muzułmanie powinni aktywniej uczestniczyć w walce o prawa obywatelskie.
Konflikt pogłębił się, gdy Malcolm dowiedział się o pozamałżeńskich związkach Elijah Muhammada z młodymi sekretarkami, co przeczyło moralnym naukom Narodu Islamu. Dodatkowo jego komentarz o zamordowaniu prezydenta Kennedy’ego wywołał publiczny skandal i dał Muhammadowi pretekst do zawieszenia go w prawach członka. 12 marca 1964 roku Malcolm oficjalnie opuścił Naród Islamu, ogłaszając założenie własnej organizacji.
Transformacja światopoglądu
W 1964 roku Malcolm wyruszył do Mekki, gdzie po raz pierwszy w życiu modlił się ramię w ramię z ludźmi wszystkich ras i narodowości, co obaliło jego dotychczasowe przekonania o wrodzonej złośliwości białych. Przyjął imię el-Hajj Malik el-Shabazz i przeszedł na ortodoksyjny islam sunnicki.
Po powrocie z Bliskiego Wschodu Malcolm założył dwie organizacje: Muslim Mosque Inc. do celów religijnych i Organizację Jedności Afroamerykańskiej (OAAU) do działalności politycznej. Jego nowa filozofia kładła nacisk na prawa człowieka zamiast wyłącznie praw obywatelskich, argumentując, że problem amerykańskich Afroamerykanów należy rozpatrywać w kontekście międzynarodowym. Chciał wnieść sprawę przed Organizację Narodów Zjednoczonych jako kwestię praw człowieka.
Podróż przez Afrykę jesienią 1964 roku jeszcze bardziej wzmocniła jego panafrykanistyczne przekonania. Spotkał się z przywódcami nowo powstałych państw afrykańskich, szukając wsparcia dla sprawy amerykańskich Afroamerykanów. Zrozumiał, że walka o czarną wolność w Ameryce stanowi część szerszego ruchu antykolonialnego i antyimperialistycznego na całym świecie.
Ewoluujące poglądy Malcolma zbliżyły go do głównego nurtu ruchu praw obywatelskich, choć nadal krytykował strategię nieprzemocowej integracji. W lutym 1965 roku odwiedził Selme w Alabamie, gdzie toczył się protest wyborczy prowadzony przez Martina Luthera Kinga, i publicznie pochwalił jego wysiłki. Ta zmiana stanowiska sygnalizowała możliwość przyszłej współpracy między różnymi skrzydłami ruchu.
Tragiczny koniec
Odejście z Narodu Islamu naraziło Malcolma na śmiertelne niebezpieczeństwo ze strony dawnych towarzyszy, którzy uważali go za zdrajcę i groźbę dla organizacji. W styczniu 1965 roku jego dom w Queens został spalony w podejrzanych okolicznościach, a on sam otrzymywał liczne pogróżki śmierci. FBI prowadziło również intensywną inwigilację jego działalności, postrzegając go jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
21 lutego 1965 roku Malcolm przemawiał w Audubon Ballroom w Harlemie, gdy trzech uzbrojonych mężczyzn otworzyło do niego ogień. Zabójcy, członkowie Narodu Islamu, zadali mu szesnaście ran postrzałowych, kończąc życie przywódcy. Morderstwo wstrząsnęło społecznością afroamerykańską i oznaczało utratę jednego z najbardziej wpływowych głosów ery praw obywatelskich.
O autorze: przez wieki
