Stalowe bestie Hitlera. Jak rodził się mit Tygrysa

Niemieckie wojska pancerne podczas II wojny światowej dysponowały dwoma wersjami ciężkich czołgów oznaczonych jako Tiger – lżejszym modelem I oraz znacznie masywniejszym Königstiger, określanym również jako Tiger II. Oba pojazdy reprezentowały szczyt inżynierii pancernej III Rzeszy, choć różniły się parametrami i zastosowaniem bojowym. Pierwsza wersja ważyła około 55 ton i mierzyła ponad 8 metrów długości razem z armatą. Druga generacja przekroczyła masę 69 ton przy długości przekraczającej 10 metrów, stając się najcięższym czołgiem użytym operacyjnie w całym konflikcie.

Armata 88 mm jako główna broń

Tiger I otrzymał armatę KwK 36 kalibru 88 mm o długości lufy wynoszącej 56 kalibrów. Zapas amunicji obejmował 92 pociski różnego typu, umożliwiając prowadzenie walki przez dłuższy czas bez konieczności uzupełniania. Dodatkowo każdy pojazd dysponował dwoma lub trzema karabinami maszynowymi MG 34 kalibru 7,92 mm z zapasem 4500 naboi.

Wersja II otrzymała znacznie potężniejszą armatę KwK 43 o tej samej średnicy, lecz z lufą wydłużoną do 71 kalibrów. Skuteczny zasięg rażenia celów pancernych osiągał 3800 metrów, przewyższając możliwości większości alianckiego sprzętu. Amunicja została jednak ograniczona do 72 pocisków z powodu większych gabarytów każdego naboju.

Königstiger wyposażono także w specjalistyczną wyrzutnię Nahverteidigungswaffe przeznaczoną do obrony przed piechotą na bliskich dystansach. System ten uzupełniał standardowe karabiny maszynowe MG 34. Razem tworzyły skuteczną obronę przed atakami bezpośrednimi.

Pancerz i ochrona załogi

Pierwsza generacja Tigera otrzymała opancerzenie o grubości wahającej się między 25 a 110 milimetrów w różnych miejscach kadłuba. Najgrubsze płyty chroniły przednią część wozu, podczas gdy boki i tył miały słabszą ochronę. Wysokość pojazdu wynosiła 2,86 metra przy szerokości 3,73 metra.

Tiger II dysponował znacznie lepszym pancerzem – przednie płyty kadłuba miały 150 mm grubości, a wieża była chroniona stalą o grubości 180 mm. Takie wartości czyniły go praktycznie niewrażliwym na większość broni przeciwpancernej aliantów z dystansu czołowego. Wymiary wzrosły nieznacznie – szerokość wynosiła od 3,62 do 3,75 metra, a wysokość osiągnęła 3,09 metra.

Czytaj również:  „Kto się ośmieli, zwycięży”. Brytyjscy komandosi SAS na pustyni

Oba modele obsługiwała pięcioosobowa załoga składająca się z dowódcy, działonowego, ładowniczego, kierowcy i strzelca. Rozmieszczenie stanowisk wewnątrz ciasnego wnętrza wymagało precyzyjnej koordynacji podczas walki. Ergonomia nie należała do mocnych stron konstrukcji, zwłaszcza przy długotrwałych marszach.

Silniki Maybach i problemy mechaniczne

Początkowe serie Tiger I napędzał silnik Maybach HL 210 generujący 650 koni mechanicznych. Późniejsze wersje otrzymały mocniejszą jednostkę HL 230 o mocy 700 KM, która lepiej radziła sobie z masą pojazdu. Prędkość maksymalna na drodze wynosiła od 38 do 45 kilometrów na godzinę, w terenie spadając do 20-24 km/h.

Königstiger używał wyłącznie silnika Maybach HL 230 P30 V12, który mimo większej masy pojazdu musiał radzić sobie z tą samą mocą 700 KM. Maksymalna prędkość spadła do 35-41 km/h na utwardzonych powierzchniach i ledwie 14-20 km/h w trudnym terenie. Zasięg operacyjny wynosił 120-170 kilometrów na drodze i 80-120 km poza nią.

Ogromne zużycie paliwa stanowiło chroniczny problem obu konstrukcji. Tiger I spalał tyle, że jego zasięg ograniczał się do 100 kilometrów na drodze i 60 w terenie. Skomplikowana transmisja często ulegała awariom, a naprawa wymagała specjalistycznych narzędzi i części zamiennych, których brakowało na froncie.

Gąsienice transportowe i bojowe

Tiger I wykorzystywał nietypowe rozwiązanie polegające na stosowaniu dwóch rodzajów gąsienic. Wąskie gąsienice transportowe o szerokości 520 mm montowano podczas przewozu koleją, aby mieścił się w gabarytach niemieckich platform. Przed walką załoga wymieniała je na szersze gąsienice bojowe mierzące 725 mm.

Procedura zamiany była czasochłonna i wymagała precyzji, ale bez niej niemożliwy byłby transport kolejowy w granicach standardów infrastruktury kolejowej Rzeszy. Szersze gąsienice bojowe zmniejszały nacisk na grunt, poprawiając terenowość pojazdu. W błocie czy śniegu różnica stawała się kluczowa dla mobilności.

Tiger II osiągał imponujące możliwości pokonywania przeszkód – mógł przekraczać rowy o szerokości do 2,5 metra i pionowe przeszkody wysokości 0,85 metra. Brodził bez przygotowania na głębokości 1,6 metra, a po zamontowaniu specjalnego komina powietrznego pokonywał akweny o głębokości do 4 metrów.

Czytaj również:  Zapomniane ofiary. Pierwsza masowa egzekucja w Auschwitz

Rozwój i produkcja Königstigera

Rozwój Tiger II rozpoczął się jako konkurencja między projektami firm Henschel i Porsche pod koniec 1943 roku. Propozycja Henschela zwyciężyła, a pierwsze prototypy opuściły zakłady produkcyjne jeszcze przed końcem roku. Produkcja serijna ruszyła w styczniu 1944 roku.

Zakłady Henschla wyprodukowały łącznie między 487 a 489 egzemplarzy Königstigera do końca wojny. Liczba ta była znacznie niższa od planowanej z powodu intensywnych bombardowań alianckich niszczących fabryki i infrastrukturę. Dodatkowo chroniczny brak surowców hamował tempo wytwarzania.

Pierwsze jednostki wyposażone w Tiger II weszły do akcji w lutym 1944 roku. Pojazdy trafiły wyłącznie do elitarnych batalionów ciężkich czołgów Wehrmachtu oraz dywizji Waffen-SS. Walczyły na frontach zachodnim, wschodnim i włoskim aż do ostatnich dni wojny, budząc strach wśród przeciwników mimo problemów technicznych i logistycznych.

O autorze: przez wieki

(Visited 16 times, 16 visits today)