
Października 1962 roku chiński atak na pozycje indyjskie w Himalajach rozpoczął krótki, lecz brutalny konflikt o terytoria, których większość ludzi nigdy nie zobaczyła. Walki toczyły się na dwóch frontach oddalonych od siebie o setki kilometrów, w warunkach ekstremalnych dla żołnierzy obu stron. Miesięczna wojna zakończyła się chińskim zwycięstwem i trwającym po dziś dzień sporem terytorialnym.
Aksai Chin – pustynia kluczowa dla Pekinu
Płaskowyż Aksai Chin to jedno z najbardziej nieprzyjaznych miejsc na Ziemi. Znajduje się na wysokości około 5000 metrów, gdzie temperatura spada poniżej minus 40 stopni Celsjusza. Dla Chin kontrola nad tym terenem miała znaczenie strategiczne – przez Aksai Chin prowadziła jedyna droga łącząca prowincję Xinjiang z zajętym Tybetem.
Indie traktowały ten obszar jako część Kaszmiru, choć faktycznie nigdy tam nie administrowały. Brytyjczycy, którzy rządzili Indiami do 1947 roku, nigdy nie ustalili precyzyjnej granicy w tym regionie. Po uzyskaniu niepodległości Delhi uznało historyczne mapy za wiążące, Pekin myślał inaczej.
Chiny w latach 50. zbudowały przez Aksai Chin strategiczną szosę bez wiedzy władz indyjskich. Kiedy Delhi zorientowało się co się dzieje, było już za późno na dyplomatyczne rozwiązanie sporu. Obie strony zaczęły rozmieszczać wojska wzdłuż spornych granic.
NEFA – dżungla i góry na wschodzie
Drugi sporny region leżał tysiąc kilometrów na wschód, u podnóża wschodnich Himalajów. North-East Frontier Agency to dziś indyjski stan Arunachal Pradesh – obszar pokryty dżunglą i przecięty górskimi pasmami. Granicę wyznaczała tam Linia McMahona, ustalona przez Brytyjczyków w 1914 roku.
Pekin nigdy nie uznał tej linii za legalną, twierdząc że rząd imperialnych Chin nie zaakceptował tego porozumienia. Dla Indii Linia McMahona stanowiła niepodważalną granicę międzynarodową. Ten spór prawny miał wkrótce przerodzić się w starcie zbrojne.
W pierwszej połowie 1962 roku doszło do serii incydentów granicznych. W czerwcu chińskie oddziały otoczyły indyjski posterunek w dolinie Galwan. Napięcie rosło z miesiąca na miesiąc, a żadna ze stron nie chciała ustąpić.
Armia indyjska nieprzygotowana do walki
Siły zbrojne Indii w 1962 roku były w opłakanym stanie. Żołnierze mieli przestarzałe karabiny, brakowało ciepłego umundurowania zimowego. Dowództwo zakładało, że góry stanowią naturalną ochronę przed atakiem i nie przygotowywało wojsk do walki w ekstremalnych warunkach wysokogórskich.
Większość indyjskich żołnierzy pochodziła z nizin i nigdy wcześniej nie widziała śniegu. Szkolenie nie obejmowało taktyki walki na wysokościach powyżej 4000 metrów. Logistyka była koszmarem – dostarczenie amunicji i żywności na wysokogórskie posterunki wymagało wielodniowych marszów.
Chińczycy mieli przewagę doświadczenia z walk w Tybecie i lepszą aklimatyzację. Ich wojska były świetnie wyposażone i przeszkolone. Kiedy nadszedł październik, różnica w przygotowaniu obu armii stała się krwawo widoczna.
Październikowa ofensywa i indyjska klęska
Dwudziestego października Chiny uderzyły jednocześnie na obu frontach. W Aksai Chin atak był ograniczony, miał głównie utwierdzić kontrolę nad już zajętymi terenami. Prawdziwy cios spadł na NEFA, gdzie chińskie dywizje przekroczyły rzekę Namka Chu i rozbiły nieprzygotowane jednostki indyjskie.
Walki trwały miesiąc i były masakrą dla strony indyjskiej. Chińczycy zdobyli kluczowe przełęcze, okrążali nieprzyjacielskie oddziały i parli naprzód z dnia na dzień. Indie straciły ponad 3000 żołnierzy zabitych, tysiące trafiło do niewoli. Chińskie straty były kilkakrotnie niższe.
Dwudziestego pierwszego listopada Pekin ogłosił jednostronny rozejm i wycofał wojska z NEFA do Linii McMahona. Aksai Chin pozostało pod chińską kontrolą. Indie uznały wojnę za narodową hańbę, a minister obrony podał się do dymisji.
Zamrożony konflikt trwa dziesięciolecia
Po 1962 roku żadna ze stron nie podpisała traktatu pokojowego. Chiny trzymają Aksai Chin, Indie administrują NEFA jako stan Arunachal Pradesh. Granica pozostaje nieoznaczona na długich odcinkach, co prowadzi do regularnych incydentów.
W 2020 roku w dolinie Galwan doszło do starcia na pięści i kije – z powodu porozumień zabraniających używania broni palnej. Zginęło 20 indyjskich i co najmniej 4 chińskich żołnierzy. Pekin i Delhi nadal nie mogą ustalić dokładnego przebiegu granicy.
Wojna z 1962 roku ukształtowała indyjską politykę obronną na dziesięciolecia. Delhi zmodernizowało armię i zbudowało potężne siły zbrojne. Spór o kilka tysięcy kilometrów kwadratowych skał i lodu zamroził relacje między dwoma najludniejszymi krajami świata.
