O ziemie, wpływy i… Jakie były faktyczne przyczyny pierwszej wojny polsko-ruskiej?
Możliwe przyczyny ruskiej wyprawy 981 roku
W starszej historiografii przyjął się pogląd, jakoby kijowski książę wyruszył na Grody Czerwieńskie z pobudek czysto ekonomicznych, ponieważ opanowanie tego obszaru dawało mu kontrolę nad ważnym szlakiem kijowsko-krakowskim.
Jak stwierdził dobitnie H. Łowmiański, dostępne źródła pisane nie przynoszą ani potwierdzenia, ani zaprzeczenia tego domysłu. Możliwe więc, iż cele handlowe były jedynie czynnikiem dodatkowym, zaś wojna rusko-polska wybuchła w ogóle z innego powodu.
Dawni badacze radzieccy sugerowali, iż Włodzimierzowi przyświecała myśl zjednoczenia całej Słowiańszczyzny Wschodniej w granicach państwa kijowskiego. Polscy uczeni wskazywali natomiast, iż synowi Światosława zależało na podboju nowych obszarów, ponieważ to właśnie z Kijowa wyszła inicjatywa walki.
Zdaniem S. Zakrzewskiego, ekspedycja militarna Rusinów nie mogła mieć charakteru wyprawy odwetowej, albowiem w źródłach nie odnajdziemy informacji, by Mieszko I wmieszał się w rywalizację o tron kijowski między Włodzimierzem a Jaropełkiem.
Niniejszy tekst stanowi fragment książki dr Mariusza Sampa Polska i Ruś Kijowska. Sąsiedztwo ognia i miecza (Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2024).
W kotle polsko-czesko-ruskim
W literaturze przedmiotu możemy spotkać się dodatkowo z twierdzeniem, iż Włodzimierz Wielki, urządzając wyprawę na Lachów, wykorzystał zerwanie sojuszu polsko-czeskiego po śmierci pierwszej żony Mieszka Dobrawy (977) oraz zmagania między Piastami a Przemyślidami o bliżej nieokreślone terytorium, tzw. regnum ablatum.
Co więcej, znaleźli się nawet historycy sądzący, iż Przemyślidzi chwilowo nawet sprzymierzyli się z Rurykowiczami przeciw Polakom, a co znalazło wyraz w ożenieniu się Włodzimierza z nieznaną z imienia księżniczką czeską. Czy tak właśnie było, nie podobna stwierdzić z całą pewnością.
W tym miejscu należy tylko nadmienić, iż prześledzenie stosunków polsko-czeskich po 977 roku nastręcza ogromnych trudności z powodu braku odpowiednich świadectw źródłowych. Ze źródeł wiemy tylko tyle, iż Piastowie wojowali z Przemyślidami w 990 roku. Co natomiast działo się przed tą datą, nie wiemy.
Polecamy również: Włodzimierz Wielki. Pogromca Lachów i budowniczy potęgi państwa ruskiego
Wojna z Rzeszą
Zdecydowanie bardziej do wyobraźni przemawia natomiast inny domysł, według którego Włodzimierz Wielki, decydując się zaatakować zachodniego sąsiada w 981 roku, wykorzystał zaangażowanie Piastów w wojnie z Cesarstwem w 979 roku.
O tej wojnie bezpośrednio wspominały Dzieje biskupów kambryjskich. O tym, że do walk polsko-niemieckich pod koniec lat 70. X wieku istotnie doszło, i że miały one raczej pomyślny dla piastowskiego księcia rezultat, przekonują zarysowane przez biskupa merseburskiego Thietmara okoliczności drugiego małżeństwa Mieszka I.
Według tego duchownego, po śmierci Dobrawy Piast poślubił bez zezwolenia Kościoła mniszkę z klasztoru Kalbe, która była córką margrabiego Teoderyka. Oda – było jej na imię i wielka była jej przewina. Albowiem wzgardziła Boskim oblubieńcem dając pierwszeństwo przed nim człowiekowi wojny, co spotkało się z potępieniem ze strony wszystkich dostojników Kościoła, a w szczególności jej czcigodnego biskupa Hildiwarda. Z uwagi jednak na dobro ojczyzny i konieczność zapewnienia jej pokoju nie przyszło z tego powodu do zerwania stosunków, lecz znaleziono właściwy sposób przywrócenia zgody. Albowiem dzięki Odzie powiększył się zastęp wyznawców Chrystusa, powróciło do ojczyzny wielu jeńców, zdjęto skutym okowy, otwarto bramy więzień przestępcom.
W trójkącie polsko-niemiecko-ruskim
Słowa Thietmara dają bardzo dużo do myślenia. Historycy wskazują, iż Oda została nakłoniona przez swego ojca Teodoryka (margrabiego Marchii Północnej) do opuszczenia murów zakonnych w imię jakiś wyższych celów. Według kronikarza chodziło o dobro ojczyzny oraz konieczność zapewnienia jej pokoju, następnie jako bezpośredni skutek małżeństwa – powrót do ojczyzny wielu jeńców i zdjęcie skutym oków.
Widzimy zatem, iż Niemcy musieli doznać sromotnej porażki z rąk Mieszka I, skoro musieli później zabiegać o ich uwolnienie z polskiej niewoli.
O klęsce Ottona II wspominały mimochodem również Dzieje biskupów kambryjskich, wskazując iż imperator musiał powrócić do kraju w niesławie z powodu jesiennych słot.
Polecamy również: Starcie odwiecznych wrogów. Kulisy największego starcia między Polską a Rusią
Gdzie dwóch się bije…
Na podstawie powyższych obserwacji możemy skonkludować, iż Mieszko I, począwszy od 979 roku, był zaangażowany w konflikt z Liudolfingami. Został on załagodzony podpisaniem w nieznanym czasie pokoju polsko-niemieckiego, który przypieczętowano zawarciem małżeństwa piastowskiego władcy z mniszką Odą.
Niewątpliwie na Rusi musiano dowiedzieć się o tym, co działo się w Polsce. Niewykluczone, iż Włodzimierz Wielki najechał południowo-wschodnią granicę władztwa Piastów, wiedząc iż siły Mieszka są skoncentrowane na zachodzie, co mogło mu pomóc w odniesieniu sukcesu na tym odcinku frontu.
Polecamy również: Najazd ruski na Śląsk (1076). Najdalsza wyprawa Rusinów na zachód
Źródło
Niniejszy tekst stanowi fragment książki dr Mariusza Sampa Polska i Ruś Kijowska. Sąsiedztwo ognia i miecza (Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2024). Więcej o tej pozycji dowiesz się po kliknięciu w poniższy przycisk.