Mazowiecki blitzkrieg. Dlaczego Piastowie pozwolili Rurykowiczom obłowić się bajecznymi łupami?
Sojusz dwóch seniorów
Począwszy od 1138 roku zaczął w Polsce obowiązywać tzw. testament Krzywoustego, przydzielający zwierzchnictwo nad krajem princepsowi w osobie Władysława Wygnańca. Władysław musiał podzielić się władzą z młodszymi braćmi, juniorami, wśród których prym wiedli Bolesław Kędzierzawy i Mieszko Stary.
Najpóźniej w 1140 roku Władysław zawiązał oficjalny sojusz z ówczesnym wielkim księciem kijowskim Wsiewołodem Olegowiczem. Ten ostatni od początku swych rządów prowadził wojnę z Izjasławem Mścisławowiczem, którego zamierzał za wszelką cenę wydalić z Włodzimierza Wołyńskiego.
W tych planach Wsiewołoda wspierał od samego niemal początku Władysław, wysyłając mu kontyngent zbrojny, który – według Latopisu kijowskiego – wsławił się złupieniem ziemi włodzimierskiej. Ostatecznie inicjatywa militarna wojsk dwóch seniorów zakończyła się fiaskiem, zaś Wsiewołod koniec końców zaakceptował rządy Izjasława we Włodzimierzu.
Niniejszy tekst stanowi fragment książki dr Mariusza Sampa Polska i Ruś Kijowska. Sąsiedztwo ognia i miecza (Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2024).
Na rozstajnej drodze
Przymierze najważniejszych w Polsce i na Rusi książąt zostało dodatkowo scementowane małżeństwem syna Władysława Wygnańca Bolesława Wysokiego z córką Wsiewołoda Zwinisławą. Wzmiankował o tym Latopis hipacki pod rokiem 1141 i 1142. Według znacznej części historyków, w 1141 roku zawarto specjalny układ małżeński, zaś właściwe zaślubiny miały miejsce dopiero rok później.
W 1141 roku odbył się także zjazd w Łęczycy z udziałem Bolesława Kędzierzawego i Mieszka Starego oraz ich matki Salomei. Podczas spotkania debatowano nad dalszym losem trzyletniej księżniczki Agnieszki.
Pierwotnie chciano umieścić Agnieszkę w murach klasztornych, jednak potem zmieniono decyzję, postanawiając wydać ją za mąż. Jej mężem miał zostać któryś z Rurykowiczów (w starszej historiografii wskazywano w tym kontekście na Światosława, syna Wsiewołoda Olegowica).
Postanowienie to nie zostało skonsultowane z Władysławem Wygnańcem, nieobecnym na zjeździe, będącym jednocześnie formalnym opiekunem dziewczyny. Niewykluczone nawet, iż Władysław, dzięki swoim kontaktom na Rusi, zdołał storpedować plany juniorów, zmierzających do zdemontowania jego przymierza z księciem Wsiewołodem. W rezultacie uknuta misternie intryga macochy i braci Władysława spaliła na panewce.
Początek wojny domowej
Zimą 1142 roku Władysław Wygnaniec zdecydował się uderzyć na rządzone przez Bolesława Kędzierzawego Mazowsze. Nie wiadomo, co skłoniło go do wypowiedzenia wojny bratu, zaś wypowiadane przez badaczy przy tej okazji opinie różnią się między sobą.
Najwięcej zwolenników zyskał pogląd, iż seniorowi dynastii poprzez demonstrację zbrojną zależało na zastraszeniu wszystkich swoich potencjalnych, jak i rzeczywistych przeciwników. A przede wszystkim Bolesława, najstarszego spośród juniorów.
Na przeprowadzenie akcji zbrojnej Władysław wybrał porę zimową, która nie sprzyjała długiemu pozostawianiu w polu, natomiast świetnie nadawała się do szybkiego uderzenia i równie prędkiego wycofania się.
Polecamy również: Najazd ruski na Śląsk (1076). Najdalsza wyprawa Rusinów na zachód
Spustoszone Mazowsze
Z Latopisu hipackiego dowiadujemy się, iż w wyprawie na Mazowsze wzięły udział oddziały ruskie, na których czele stanęli syn Wsiewołoda Olegowica Światosław, jego stryjeczny brat Izjasław oraz książę halicki Wołodymirko.
Wojska te dotarły do Czerska nad Wisłą, skąd rozpoczęły pustoszenie najbliższych terytoriów, w efekcie czego cała wyprawa przeobraziła się w typową kampanię o charakterze łupieskim.
Uczeni podkreślają, iż łupiestwa objęły południową część Mazowsza, skąd pobrano znaczną liczbę łupów i jeńców. Tych ostatnich – na co zwrócono szczególną uwagę w źródłach – było zdecydowanie więcej aniżeli przybyłych do Polski wojsk ruskich.
Wojna błyskawiczna
Trudno określić, co w trakcie najazdu robił Władysław Wygnaniec? Być może dużo racji mają uczeni, przypisujący mu udział w łupieniu Mazowsza wraz z Rusinami.
Działaniami połączonych wojsk polsko-ruskich musiał być z pewnością zaskoczony Bolesław Kędzierzawy, na temat którego aktywności w 1142 również nie znajdziemy informacji w skąpo prezentującym się materiale źródłowym. Z tego też powodu nieprawdopodobnie brzmią domysły, jakoby Bolesław korzystał wówczas ze wsparcia Mieszka Starego.
Najazd na Mazowsze trwał dość krótko, wobec czego trudno przypuścić, by władający Wielkopolską Mieszko zdążył przybyć z odsieczą starszemu bratu, po uprzednim ogłoszeniu mobilizacji i zgromadzeniu chociaż części podległych mu sił.
Polecamy również: Zapomniana kampania Bolesława Śmiałego. Co faktycznie wydarzyło się w 1073 roku?
Zdecydowana klęska Bolesława Kędzierzawego
Pozostaje nam zatem przyjąć, iż Bolesław Kędzierzawy walczył w 1142 roku w osamotnieniu. W tych warunkach najeźdźcy mieli zadanie ułatwione. Jak wskazują archeologowie, ich łupem padł Czersk, gdzie pod koniec ubiegłego stulecia odsłonięto warstwy zniszczeń datowanych na połowę XII wieku.
Można sądzić, iż puszczono z dymem więcej tego typu obiektów, których w ogóle nie oblegano, albowiem nie ma na ten temat żadnej wzmianki w źródłach.
W dostępnych przekazach pisanych nie napisano również ani słowa o stoczeniu bitwy w otwartym polu między obrońcami a napastnikami, choć część uczonych sądziła odmiennie. Wydaje się, iż taka bitwa nie była w interesie Kędzierzawego, ponieważ był on nieprzygotowany do odparcia najazdu, w przeciwnym bowiem razie przebieg interesujących nas wydarzeń mógłby wyglądać zupełnie inaczej.
Niewykluczone nawet, iż Bolesław ze swoimi siłami nie wyruszył ze stołecznego Płocka, skąd z niecierpliwością wysłuchiwał kolejnych poselstw o postępach wrogów. Ci ostatni nie mieli – jak się wydaje – zamiaru atakowania głównej siedziby Bolesława, stąd generalna bitwa czy oblężenie Płocka nie doszły w ogóle do skutku.
Polecamy również: Starcie odwiecznych wrogów. Kulisy największego starcia między Polską a Rusią
Źródło
O dalszym przebiegu wojny domowej między Piastami piszę w książce Polska i Ruś Kijowska. Sąsiedztwo ognia i miecza (Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2024). Więcej o tej pozycji można dowiedzieć się po kliknięciu poniższego przycisku.