Zamach na Kazimierza IV Jagiellończyka. Król przeżył, bo nie przyszedł na wesele!

Narodziny spisku

Wszystko zaczęło się w połowie 1480 roku, gdy zmarł wierny Kazimierzowi IV Jagiellończykowi wojewoda trocki Stanik Sudywojowicz. Wybór jego następcy miał kluczowe znaczenie dla sytuacji politycznej na Litwie. Król zdecydował się powierzyć to prestiżowe stanowisko bojarowi Iwanowi Chodkiewiczowi, jako wyraz wdzięczności za jego wierną służbę. Decyzja ta spotkała się z oburzeniem litewskiej arystokracji, która spodziewała się, że urząd otrzyma Michał Olelkowicz, potomek wielkiego księcia Olgierda.

Rozczarowanie Michała Olelkowicza szybko przerodziło się w otwartą wrogość wobec króla. Do spisku przeciwko Kazimierzowi IV dołączyli także inni niezadowoleni arystokraci: Fedor Bełski oraz Iwan Holszański.

Plan zamachu nabrał realnych kształtów w 1481 roku, kiedy to postanowiono wykorzystać wesele Fedora Bełskiego z księżną Anną Kobryńską, planowane na Niedzielę Palmową, 15 kwietnia 1481 roku. Według szesnastowiecznych kronik na uroczystości miał zjawić się król wraz z rodziną. Spiskowcy zamierzali zabić monarchę, a królową wtrącić do niewoli.

Niedoszły zamach na Kazimierza Jagiellończyka

Do zamachu ostatecznie nie doszło, ponieważ król nie pojawił się na weselu. Jako powód podał zmęczenie po polowaniu, jednak najprawdopodobniej został ostrzeżony przez tapicera, ozdabiającego komnaty na uroczystość. Podobno odkrył on, że we framugach ukryto broń, a jego spostrzeżenia pozwoliły wyśledzić spiskowców.

Istnieje jednak alternatywna wersja wydarzeń, według której zamach planowano przeprowadzić podczas polowania, a król ponownie został ostrzeżony o grożącym mu niebezpieczeństwie. Niezależnie od szczegółów, jedno jest pewne – zamach został wykryty, a spiskowcy zdekonspirowani.

Czytaj również: Zabiła męża, a potem udawała żałobę. Komedia carycy Katarzyny Wielkiej

Kara dla spiskowców

Po ujawnieniu spisku dwóch głównych organizatorów – Michał Olelkowicz i Iwan Holszański – zostało aresztowanych. Wobec niezbitych dowodów winy obaj stanęli przed sądem. Wyrok był jednoznaczny – śmierć przez ścięcie.

Czytaj również:  Król i aktorka. Romans, który zszokował Londyn

W ten sposób zamach na Kazimierza IV Jagiellończyka zakończył się fiaskiem, a król zdołał utrzymać swoje panowanie zarówno na Litwie, jak i w Koronie.

Czytaj również: Najstraszniejsza tortura nowożytności. Skazańca czekał prawdziwy horror

Sytuacja na Litwie

Spisek z 1481 roku ukazuje napięcia, które narastały w litewskim społeczeństwie w drugiej połowie XV wieku. Decyzja Kazimierza IV o powierzeniu urzędu zwykłemu bojarowi zamiast przedstawicielowi starej arystokracji była symbolicznym krokiem, który miał podkreślić lojalność wobec króla ponad rodowodem. Jednak dla wielu magnatów była to decyzja nie do zaakceptowania.

Niedoszły zamach na Kazimierza IV Jagiellończyka pozostaje jedną z najbardziej dramatycznych i tajemniczych intryg politycznych w historii Wielkiego Księstwa Litewskiego, podkreślając zarówno niebezpieczeństwa, jakie towarzyszyły władzy, jak i determinację monarchów w obronie swojej pozycji.

Czytaj również: Najokrutniejsza władczyni średniowiecza. Dopuściła się makabrycznych zbrodni

Wybrana bibliografia

  • Bogucka M., Kazimierz Jagiellończyk i jego czasy, Warszawa 1981.

O autorze: Piotr Wojciechowski

Jest absolwentem kierunku dziennikarskiego oraz filologii polskiej w Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi. Pasjonuje się historią polskiej monarchii, szczególnie genealogią władców i ich związkami z dynastiami europejskimi. Jest autorem profilu na Facebooku: „Historia polskiej i europejskiej monarchii to moje życie – blog”. W wolnych chwilach z zamiłowaniem czyta biografie polskich królów i książąt, pogłębiając swoją wiedzę na temat ich życia i panowania.
(Visited 4 706 times, 1 visits today)