Pierwsi Piastowie. Analfabeci czy wykształceni władcy?
Wojaczka ponad naukę
Trudno zakładać, by właściwy twórca państwa polskiego, Mieszko I, odebrał jakiekolwiek wykształcenie. Nie zachowała się na ten temat żadna wzmianka źródłowa. Zresztą nie ma się temu co dziwić, ponieważ we wczesnym średniowieczu mało który z władców myślał o nauce z prawdziwego zdarzenia. Poza tym Mieszko I był zajęty budowaniem zrębów polskiej państwowości, nie miał więc siłą rzeczy czasu na uczenie się czytania czy pisania.
Również w przypadku syna Mieszka I, Bolesława Chrobrego, nie można nic pewnego powiedzieć na temat jego edukacji. Nieprzychylny mu kronikarz saski Thietmar napisał w pewnym miejscu, iż pierwszy król Polski żądał od swoich biskupów przekładania penitencjałów, aby mógł się dowiedzieć, do jakiej pokuty jest rzeczywiście zobowiązany za wypominane mu grzechy.
Na podstawie powyższej wzmianki trudno przypuścić, by Bolesław Chrobry potrafił czytać. Nie mówiąc już o trudnej sztuce pisania, którą w tych czasach posiadło niewielu. Bolesław wolał spędzać czas na froncie. Do książek w ogóle go nie ciągnęło.
Mieszko II – uczony władca
Specjaliści na ogół uznają, iż następca Bolesława Chrobrego, Mieszko II Lambert był pierwszym władcą polskim umiejącym czytać i pisać. W przesłanym Mieszkowi specjalnym liście księżna szwabska Matylda zaznaczyła, iż król potrafił się modlić nie tylko w rodzimym języku, ale również po łacinie i grece. W tym samym źródle zapisano także, iż wykształcenie piastowskiego panującego było znane daleko poza granicami Polski.
Czytaj również: Rozpoczął swoje rządy z przytupem. Mieszko II i jego triumf nad opozycją
Można tylko zgadywać, w jakim miejscu uczył się Mieszko II. Niewykluczone, iż pierwsze litery poznał on w kraju, gdzie bawiło wielu intelektualistów, ściągniętych przez jego wielkiego ojca. Czy w późniejszych latach Mieszko wyjechał na jakiś czas za granicę w celu uzupełnienia wykształcenia, nie sposób powiedzieć z całą pewnością.
Wiadomo tylko, iż urodzony w 990 roku syn Bolesława Chrobrego do 1013 roku nie brał poważniejszego udziału w życiu politycznym Polski, co oznaczałoby, iż do tego czasu mógł długie lata spędzać przy księgach. Nie wiadomo, jak pojętnym uczniem był Mieszko, ale można założyć, iż musiało minąć sporo lat, zanim nauczył się czytać i pisać. Opanowanie tych dwóch umiejętności nie było wszak rzeczą łatwą.
Poza łaciną i greką Mieszko II mógł także pochwalić się znajomością języka niemieckiego. Nauczył się go, co oczywiste, w Rzeszy, gdzie dowodnie wielokrotnie bawił podczas swego krótkiego, acz intensywnego życia. Z dostępnych źródeł wynika, iż Mieszko swobodnie porozumiewał się z Niemcami i miał wśród nich wielu przyjaciół. Niewątpliwie możliwość nieskrępowanego posługiwania się językiem niemieckim pomagała mu w prowadzeniu zachodniej polityki.
Niniejszy artykuł opracowano m.in. na podstawie książki Mariusza Samp „Kazimierz Odnowiciel. Roztropny polityk, zwycięski wódz”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Lira
Greka i Mieszko II
Dziś powszechne poważanie budzi znajomość greki u Mieszka II. Nie sposób dociec, kiedy król zaznajomił się z tym językiem i w jakim stopniu go opanował. Czy nastąpiło to już w jego młodości, gdy miał dostatecznie dużo czasu na poświęcenie się sprawom edukacji, czy też dopiero w późniejszym wieku, w przerwach między wyprawami wojennymi i obowiązkami, jakie spoczywały na nim z tytułu bycia współpracownikiem ojca.
Można przypuszczać, iż Mieszka II greki uczył jakiś grecki nauczyciel. Do Polski mógł on przybyć bezpośrednio z Bizancjum, gdzie używano wówczas tego języka, lub ewentualnie z jakiegoś innego kraju.
Czytaj również: Otton Bolesławowic – buntowniczy syn Chrobrego
Należy też domniemywać, iż fascynacja greką pojawiła się u Mieszka II pod wpływem mody na ten język, jaka zapanowała w Rzeszy pod koniec X stulecia. A wszystko to za sprawą przybyłej do Niemiec z Bizancjum cesarzowej Teofano, sprawującej przez wiele lat rządy regencyjne w imieniu małoletniego syna, Ottona III. Dzięki cesarzowej powstał na terenie Cesarstwa szereg ośrodków, promujących grecką kulturę i język (m.in. Kolonia, Leodium, Reichenau i Dijon).
Kazimierz Odnowiciel – wykształcenie
Mieszko II wraz z małżonką, Rychezą, doceniając znaczenie edukacji, zadbali o wykształcenie swoich dzieci – córki Gertrudy oraz syna Kazimierza Odnowiciela. Według jednego z polskich roczników, Kazimierza oddano na naukę, gdy skończył on 10 lat – w 1026 roku.
Z kolei zdaniem Anonima zwanego Gallem, rodzice oddali młodego księcia do klasztoru, gdzie „otrzymał gruntowne wykształcenie religijne”. Niektórzy dawniejsi badacze sądzili, iż Kazimierz jako przeznaczony do stanu duchownego trafił wówczas do klasztoru. W nowszej nauce najczęściej kwestionuje się ten pogląd; uważa się przy tym, iż Kazimierz wstąpił do klasztoru, ponieważ tylko w jego murach mógł odebrać wykształcenie godne następcy tronu.
Czytaj również: Rycheza Lotaryńska – pierwsza polska królowa
Trudno na podstawie dzisiejszego stanu wiedzy ustalić miejsce, w którym Kazimierz Odnowiciel pobierał naukę. Dawniej przypuszczano, iż był to jeden z klasztorów zachodnioeuropejskich, obecnie natomiast najczęściej spekuluje się o rodzimym klasztorze benedyktyńskim. Być może był to Kraków, a więc gród, w którym książę przebywał od najmłodszych lat.
Nie sposób przesądzić, kiedy Kazimierz zakończył naukę. Z pewnością pobierał ją przez przynajmniej kilka lat, gdyż Gall w swym utworze określił go mianem człowieka wykształconego („homo litteratus”) oraz męża wymownego („vir eloquens”). Są to bardzo pozytywne epitety, świadczą nie tylko o znajomości pisma, ale także o uzyskaniu pewnej kultury literackiej przez Kazimierza.
Edukacja Kazimierza Odnowiciela
Kazimierz, podobnie jak wielu następców tronu, swoją edukację rozpoczął od zaznajomienia się z psałterzem, co pozwalało na nauczenie się modlitw, opanowanie języka ksiąg oraz wzbogacenie słownictwa. Razem z nim naukę pobierali inni uczniowie, głównie osoby przeznaczone do stanu duchownego.
Istnieje możliwość, iż książę w dalszej fazie swej edukacji ćwiczył się w studiach nad sztukami wyzwolonymi, tzw. „artes liberales”, obejmujące „trivium” i „quadrivium”. W skład „trivium” wchodziły gramatyka, dialektyka i retoryka. Nauka tych dyscyplin umożliwiała zgłębienie wiadomości z łaciny, logiki i pracy kancelaryjnej. Po opanowaniu tego materiału można było następnie przystąpić do nauki „quadrivium”, a więc arytmetyki, muzyki, geometrii i astronomii. Nic jednak nie wskazuje na to, by wykształcenie Kazimierza Odnowiciela obejmowało również znajomość nauk kwadrywialnych, których opanowanie zajmowało w sumie wiele lat ciężkiej pracy.
Czytaj również: Władca “jednej zimy”. Jak wyglądało panowanie Bezpryma?
W ostatecznym rozrachunku syn Mieszka II nauczył się języka łacińskiego oraz języka swej matki – niemieckiego. Wszystko zdaje się wskazywać, iż Kazimierz wprawił się również w ćwiczeniach fizycznych, skoro podczas swego późniejszego pobytu na dworze niemieckim – jak poinformował Anonim zwany Gallem – „pozyskał tam uznanie w czynach rycerskich jako nieulękły rycerz”.
Światli władcy
Nie wszyscy władcy europejscy we wcześniejszym średniowieczu odebrali odpowiednią edukację jak Mieszko II i Kazimierz Odnowiciel. Do wyjątków w tym zakresie należeli niektórzy książęta czescy, węgierscy czy ruscy: św. Wacław, św. Stefan Arpada, Jarosław Mądry czy Włodzimierz Monomach.
Z późniejszych władców piastowskich uzyskaniem podstawowego wykształcenia mógł pochwalić się tak naprawdę Zbigniew. Nic natomiast pewnego nie wiadomo o wykształceniu Bolesława Śmiałego, Władysława Hermana czy Bolesława Krzywoustego. Mieszko II oraz jego syn Kazimierz należeli zatem do grona światłych monarchów.
Szczególnie inteligencja, spryt i wiele innych pozytywnych przymiotów drugiego z władców, nabytych w trakcie studiów za młodych lat, pozwoliły mu w czasie samodzielnych rządów kierować w godny sposób polityką państwa. Za jego prawą udało się przywrócić Polsce znaczenie, które straciła ona w latach 30. XI wieku po śmierci Mieszka II.
Źródło
Niniejszy artykuł opracowano m.in. na podstawie książki Mariusza Samp „Kazimierz Odnowiciel. Roztropny polityk, zwycięski wódz”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Lira. Możesz ją kupić klikając powyższy link lub poniższy przycisk